BuzzerBeater Forums

Polska 114-48 Szwecja(53257)
Wracamy po świętach ale nim zaczniemy nowe wyzwania czas na małe przypomnienie tego co działo się jeszcze nie tak dawno na podwórku, to znaczy na hali o takiej nazwie należącej do III ligowego zespołu Podwórkowcy. Wychodzimy na to spotkanie z dość znaną już piątką, a mianowicie z trójką obwodową Roman Lubasiński, Wiktor Berdys oraz Henryk Rapalski. Pod kosz powracają natomiast najmocniejsi (nie bedacy ostatnio w formie) Kofan oraz Wańdoch. Wańdoch jeszcze nie jest w optymalnej formie ale podobno sztab pracuje aby zapomniał o tureckiej traumie pomimo to wykręcił w 25minut niemal double double 12pkt 9zb. Jednak jego powrót na parkiet obudził tylko bestie w jego byłym klubowym koledze. W 45 sezonie gdy chłopaki grali razem w klubie menadżer stanął przed trudnym wyborem wytransferowania jednego z nich, wtedy Walenty Kofan obudził w sobie potwora i zaimponował włodarzą klubu potwór ten budzi się w tym zawodniku zawsze gdy przebywa razem na parkiecie z Tomkiem Wańdochem. Tym razem to on brał na siebie ciężar gdy, walczył pod tablicami jak lew 8zbiórek ofensywnych i 70% z gry, zmusiły rywali do agresywnego krycia i fauli, Walenty średnio z osobistych jest 60% ale dziś z racji gry razem z Tomkiem był 16/18. W 26minut 30pkt 16zb 3bloki i 0 strat takiego chcemy go ogladać. Szwedzi odpowiedzieli 22% z gry 36% z dystansu gdzie okazali się być dużo lepsi od nas my tylko 1/10. Na tablicach walczył tylko Peter Nordström ale swoimi 2/11 nie zaimponował, pozytywnie zaskoczył Tomas Aspenlind z ławki i jego 2/3 zza łuku dobrze jednak że trener postawił na Mikael Tellerberg i jego 0/5 z gry oraz 5 fauli i 2 starty. Następne spotkanie z Macedonią i będzie to spotkanie na szczycie gdyż rywal ten też ma bilans 4-0 jeśli tylko formy dopiszą i wasz doping powinno być dobrze. Zbliża się nowy rok a co za tym idzie noworoczne postanowienia, jeśli ktoś postanowi że chciałby coś zrobić dla naszej Polskiej BB społeczności wiecie gdzie mnie szukać, skauci trenerzy młodzików ktoś odpowiedzialny za TYPERA w następnym sezonie , czekamy na was.

Last edited by Szerszeń Robert at 12/26/2019 16:58:36

Macedonia 68-96 Polska (53260)
Wspaniałej pierwszej połowie meczu 55-30 zawdzięczamy dzisiejsze zwycięstwo. Jest to już 5 zwycięstwo naszej kadry, ojcami sukcesu ponownie byli przede wszystkim zawodnicy pierwszej piątki trafiając 29 z 49 rzutów 59%. Z pośród zawodników wychodzących z ławki zabłysnął Zdzisław Zachowski 5/9 z gry i 11pkt 11zb. Zawodnik ten przebojem walczy o miejsce w pierwszej piątce co udało mu się już w meczu z Mołdawią (7/8 z gry ) oraz Cyprem (6/9 z gry). Rozczarował przede wszystkim Wacław Ulas notując najgorszy swój występ w tych mistrzostwach (24/43 55% z gry bez dzisiejszego meczu). W meczu tym odsłoniliśmy naszą słabość jaką jest brak trójek dziś 0/6. W pierwszych trzech meczach zdobyliśmy 13 trójek a ostatnio i dziś łącznie tylko 1 z 16 prób. Cieszy napewno nasza postawa w trumnie ponownie dominujemy rywali w tym elemencie gry, następne spotkanie czeka nas z Grecją prawdopodobnie najmocniejszym rywalem z grupy więc ten mecz może pokazać nam czy stać nas na medal w mistrzostwach europy do lat 21. Warto dodać że w meczu na szczycie pomiędzy Grecja (4-0) a Ukrainą (4-0) to Grecy okazali się lepsi i maja tak jak i my bilans 5-0 i walczyć będą z nami o 1 miejsce w grupie A.

Polska 107-62 Grecja[match=53264)]
Wszystko wskazywało na to że czeka nas wielki finał o pierwsze miejsce w grupie A. Mecz ten jednak okazał się być bułką z masłem dla naszych juniorów. 6 naszych graczy zdobyło dwucyfrowy wynik a każdy z graczy poza Wiktorem Berdys grał na ponad 45% z gry. Ofensywa naszych rywali natomiast to był bardzo prosty do przewidzenia schemat gdzie piłkę dostawał Nikos Garedakis i miał z nią coś poprostu zrobić. Zawodnik kończył aż 41 akcji swojego zespołu podczas gdy reszta chłopaków razem wziętych zaledwie 36. Bardziej dobitie oddaje to jednak punktacja graczy Grecji, Nikos zdobył 53 punkty a reszta rywali zaledwie 9. Po słabym ostatnio meczu pod względem skuteczności zza łuku tym razem trafiamy 40% z nich. Adam "Adas" Greń przodował w tym aspekcie w naszej druzynie trafiając 3/6 choć dziś nadgarstek płonął przede wszystkim Nikosowi trafił on 7 z 11. Grecy dali się również zdominować pod koszem gdzie uzbierali zaledwie 28 zbiórek w tym 3 ofensywne a nasze orły miały ich łącznie 53 a przodownikiem był Achacy Piszczek i jego 3 ofensywne zbiórki oraz 14 łącznie. Pozostał nam jeszcze jeden mecz z Ukrainą ale naszemu pierwszemu miejscu w grupie nic już nie zagrozi. Mistrzostwa Europy do lat 21 zbliżają się do najciekawszego momentu jak poradzimy sobie z rywalami z wyższej półki? Dowiemy sie juz niebawem.

Ukraina u21 65-100 Polska u21 (53268)
Dzisiejszy mecz na parkiecie Hooligans zostanie bardzo szybko zapomniany gdyż dużo ciekawsze sprawy miały się poza parkietami juniorskimi. Ale wspomne pare słów o tym spotkaniu. Roman Lubasiński po śmiałej penetracji kosza oberwał w kontakcie z Andriy Plavskiy. zszedł z parkietu już po minucie a udane zastępstwo zapewnił mu Beniamin Żalikowski z Sacred Heart University. MVP meczu został Achacy Piszczek Iskra może być z niego dumna, 26pkt 10zbiórek i 11/17 z gry jego zmiennik Zdzisław Zachowski również świetny mecz i otarł się o double double. Tomasz Wańdoch pomimo ustabilizowania formy niewidoczny, Walenty Kofan siedzi w domu i wraca do siebie po laniu jakie sprawiły mu Młoty Stargard a Henryk Rapalski będąc w życiowej formie gra kupe ładnie mówiąc ale kogo to obchodzi, wracamy do rzeczy ważnych i ważniejszych. Wygrywamy grupę A z bilansem 7-0 a z drugiego miejsca Macedonia (zaskoczenie ograli Greków i Ukrainę). Jako mistrz trafiamy do grupy G gdzie czekają nas Izrael (mocny rywal poległ tylko z Hiszpanią), obrońca tytułu mistrza Europy do lat 21 Bośnia i Hercegowina (niepokonani w pucharze ale my pamiętamy sparing z początku sezonu), Słowenia chyba najsłabszy rywal a zarazem czarny koń turnieju (tam Serbia Włochy i Słowenia właśnie mieli bilans 6-1 decydowały małe punkciki) oraz Niemcy i Rosja czyli odwieczny rywal każdego Polaka ;). Rozpoczynamy spotkaniem ze Słowenią i bardzo liczymy na wasz doping widzimy się już za tydzień.

Last edited by Szerszeń Robert at 01/14/2020 05:22:40

Słowenia 60-96 Polska (54005)
Tak właśnie nasi juniorzy zaczynają zmagania w grupie G. Gramy z obwodu w myśl zasady i panujących obecnie trendów że trzy punkty to więcej jak dwa. Zaskakujemy rywali gdyż ci zagrali strefą i było widać ich braki w kryciu w dzisiejszym spotkaniu. Trafiamy łącznie 9/26 34% z oddanych rzutów zza trzy ale nie oddaje ta statystyka prawdziwego przebiegu tego aspektu gry. Duet Kuba Sledzinski (20 latek ) oraz Henryk Rapalski dziś trafił 9/12 podczas gry reszta drużyny 0/14. Kuba Sledzinski to zaledwie 20 letni zawodnik na co dzień grający w Czarni Słupsk ale nie tej ekipie z II ligi którą każdy zna a w jej drugim zespole w lidze utiopi. Jego występ na pewno sprawi że wszystkie ekipy chcące coś osiągnąć za rok będą się mu bacznie przyglądać. Na parkiecie pojawił się również Zdzisław Muc też zaledwie 20 letni podkoszowy ale z powodu strefy nie mógł się pokazać tak jak Kuba. Łatwy mecz i świetna obrona zatrzymujemy rywali na 25% z gry.
Izrael spuszcza lanie Rosji aż 121 do 95 i to wszystko trafiając aż 12 z 29 rzutów za trzy. Rosja przegrała również na tablicach i gdyby nie Daniil Krasheninnikov wynik mógłby być dotkliwszy. Ciekawe jest że oba zespoły zagrały podobnie w ataku ale to Izrael grał u siebie i starał się bardziej co widać było na parkiecie i na tablicy wyników. Niemcy natomiast pomimo gry na wyjeździe pokonują obrońców tytułu mistrza europy u21. Niemcy przegrali 1, 2 i 3 kwartę ale co tam przecież gra się do końca, Bośniacy świetnie zbierali i podawali a nawet trafiali za trzy ale przegrywają to spotkanie. To właśnie z Niemcami spotkamy się już za tydzień i liczymy na wasz doping w tych mistrzostwach.

Łoj, może być problem z niemieckimi obwodowymi. Wiem że DMI nie gra ale spójrzcie tylko na ich grajków. I oczywiście 20-latków też mają w składzie :(

Last edited by da_masta at 01/21/2020 07:21:39

Nikt nie mowil ze bedzie latwo... Byle formy dopisaly ...

Dokładnie! Broń Boże, nie chciałem nikogo demotywować. Wreszcie jakieś poważne wyzwanie ;)

Tak sobie wlasnie zauwazylem ze 2 podstawowych obwodowych jest od aktualnego manager Niemiec. Taka tam ciekawostka.

Zresztą może to i racja: nie ma się co tak przejmować Niemcami - w następnej kolejce czekają już i przebierają nóżkami rosyjskie SF'y ;)

Polska 75-62 Niemcy(54008)
Mecz pomiędzy Polską a Niemcami zawsze jest dla nas ważny nawet jeśli gramy o przysłowiową pietruszkę ale tym razem stawką jest wyjście z grupy i walka o medale mistrzostw europy do lat 21. Trener pewny naszej siły dał chłopakom jasno do zrozumienia że mogą grać bez stresu o wynik, to nasz rywal przyłożył się do gry bardziej co nie znaczy że zagrał lepiej, od pierwszej minuty do ostatniej na parkiecie nikt nie miał wątpliwości kto wygra to spotkanie. Wygrywamy pierwszą część spotkania 21-16 oraz 20-8 i pomimo wprowadzenia na parkiet rezerw wygrywamy trzecią odsłonę 17-13. W ostatniej odsłonie oddajemy inicjatywę Niemcom i pozwalamy aby wracali do domów i śpiewali te swoje durch den monsun a my myślami jesteśmy już przy kolejnym rywalu Rosji. Rosja która przegrała już z Izraelem oraz Bośnią może być nieobliczalna a zarazem bardzo łatwa do pokonania wszystkiego dowiemy się za tydzień. W meczu z Niemcami zagrało aż 11 zawodników, każdy zdobył punkty i przyczynił się do zwycięstwa, nie da się wskazać lidera drużyny z tego meczy gdyż zawodnicy zagrali zbliżoną ilość minut i wykręcili podobne linijki. Wańdoch, Nowicz oraz Kofan byli blisko double double ale w każdym przypadku brakło zbiórek a u dwóch pierwszych również punktów. Rywale trafili ledwo 24% z gry i 23punkty z lini osobistych co pozwoliło uniknąć im kompromistacji. Po dwóch spotkaniach w grupie na prowadzenie wysuwamy się wraz z Izraelem. Do usłyszenia za tydzień.