Witajcie!
Cwiercfinaly byly interesujace ale raczej faktycznie wygrywali faworyci. Najciekawszy mecz był chyba miedzy Garczynem a Wyszkowem. Teraz faza polfinalow i troche sie obawiam meczu z buzzer Zory. Wygralem niby 2 mecze w regularym sezonie ale wiem ze potencjal buzzerow jest wielki. Bedzie ciekawie podobnie zreszta w drugim meczu (tutaj ciezko mi wskazac faworyta - moze zdecydowac jednak przewaga parkietu). Czekamy na polfinaly:-)))
pozdrawiam