BuzzerBeater Forums

Poland - I.1 > Sezon 48

Sezon 48

Set priority
Show messages by
From: Siwy
This Post:
00
302147.1
Date: 11/20/2019 13:59:28
Overall Posts Rated:
15061506
Szczerze powiedziawszy, do napisania tego postu nakłoniło mnie jedno pytanie "co do Jasnej Góry mam dać w ankiecie przedsezonowej? Stali bywalcy PLK widzieli już ankiety dt. celów na sezon, potencjalnie najgroźniejszego beniaminka lub "największej parówy w lidze" (gratuluję tu Bananowi i kozlikowi zwycięstwa w tej ankiecie). Niemniej dawno nie było już ankiety, gdzie można byłoby wytypować mistrza Polski... ze względów oczywistych (innymi słowy, patrzcie na temat wątku).

Dlatego postanowiłem, że zamiast opisywania 16 drużyn (choćby dlatego, że zajmie mi to parę dni i będę po tym wypompowany... co nie oznacza, że tego nie zrobię, w sumie zarezerwuję z tego tytułu 2 następne posty) zadam pytanie - co, gdyby darkonza zniknął w momencie, w którym rozpoczęło się jego obecne panowanie? Kto byłby dzisiaj faworytem PLK (do tego pytania wrócimy w ankiecie pod tym wątkiem)? I przede wszystkim - jak dzisiaj wyglądałoby polskie BB?
Żeby to sobie wyobrazić, muszę rozdać osierocone 13 mistrzostw PLK, przyznając "moralne mistrzostwa Polski"! Zasada jest prosta - decyduje wynik meczu bezpośredniego pomiędzy mistrzem u niebieskich, a półfinalistą u czerwonych. Tak bowiem wyglądałby finał PLK, gdyby Młoty zniknęły z równania (lub inaczej - gdyby GMowie po wykryciu multikonta kazaliby mu grać Spójnią, nie Młotami ;) ) Niektórzy zarzucą, że biorę tu pod uwagę wyniki z rundy zasadniczej, które nie zawsze są miarodajne - niemniej niczego lepszego nie dam rady wymyślić.
A, po drodze muszę jeszcze wręczyć 3 moralne Puchary Polski i 3 moralne mistrzostwa BBB. Tutaj jednak zastosuję prostszą metodę - drugi finalista zgarnia tytuł.

Przejdżmy więc do konkretów - wyobraźmy sobie więc uniwersum, w którym Młoty Stargard nie istnieją i nie mogą was skrzywdzić!

sezon 35
mistrz niebieskich: DLR Basketball Club
półfinalista z czerwonych: Polonia Fordon
wynik meczu bezpośredniego: Polonia 68-91 DLR
DLR obroniłby prawdziwe mistrzostwo Polski z S34, a nawet zdobyłby podwójną koronę! Niemniej pewnie nawet i w tej rzeczywistości tytuł Dolara zostałby przyćmiony przez "powtórkę karnego Błaszczykowskiego" lub żarty z Warriorsów wyrzucających 73-9 i 3-1 w finale do śmieci. Tak, dominacja darkonzy w realnym świecie jest tak długa!

sezon 36
mistrz niebieskich: KS Goldena
półfinalista z czerwonych: TURBOMISIE
wynik meczu bezpośredniego: Goldena 74-50 Turbomisie
kozlik zgarnia drugi tytuł, astronomiczne pensje laarko, tak jak w rzeczywistości, nie pozwalają mu na zdobycie majstra. Jest to też pierwszy sezon po spadku SUPERLIGOTY - w rzeczywistości to są ostatnie chwile Leszka na czele tabeli wszechczasów, niemniej w tym scenariuszu do dziś pozostałby on jej liderem.

sezon 37
mistrz niebieskich: DLR Basketball Club
półfinalista u czerwonych: Szerszony
wynik meczu bezpośredniego: DLR 112-31 Szerszony
Dzięki temu, że nieświadome Szerszony oddają mecz w ramach walki o PP, równowaga w przyrodzie zostaje zachowana - Sztuker (jeszcze) nie zdobywa tytułu! Dolar natomiast ma w tym momencie już 3 mistrzostwa Polski. kozlikowi na pocieszenie pozostaje fakt, że po pozbyciu się darkonzy pozostaje on jedynym finalistą PP i może otrzeć łzy pierwszym "moralnym Pucharem Polski"!

sezon 38
mistrz niebieskich: Legendy Wrocław
półfinalista u czerwonych: Szerszony
wynik meczu bezpośredniego: Legendy 70-96 Szerszony
Po to w poprzednim podpunkcie napisałem "jeszcze" w nawiasach - Sztuker w końcu wygrywa ważne trofeum! Poza tym po raz pierwszy moralnym mistrzem Polski zostaje ktoś spośród czerwonych! Warto odnotować też moralny Puchar Polski dla BR66 - w ten sposób jego passa zwycięstw w PP rozpoczyna się wcześniej i tworzy piękny 3-peat.


Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.