BuzzerBeater Forums

Pozwoliłem sobie opisać strategię postępowania z draftem drużyn, które chcą wylosować sobie reprezentanta. Dotyczy ona drużyn, które wydają dużo na draft (kupują 3 lub 4 punkty za kwotę 20 lub 40k).
Zanim jeszcze przejdę do wydawania punktów, to jeszcze kwestia ich kupowania. Nie warto zmieniać podczas sezonu kwoty wydawanej na draft bardziej, niż o 1 punkt. No bo przykład - w jednym tygodniu daję 10k (2 punkty) a w drugim 40k (4 punkty). A więc za 50k mam 6 punktów. Tymczasem gdybym zamiast tego dawał przez te dwa tygodnie cały czas 20k (3 punkty) to bym miał 6 punktów za 40k. A więc oszczędzam dziesięć patyków.
Ponieważ nasz zawodnik ma być reprezentantem, to musi mieć potencjał minimum wieloletnia gwiazda. A więc interesują nas potencjały 4 lub 5. Oczywiście szukamy 18-latków. Co prawda istnieje teoretycznie możliwość, że 19-latek mógłby zostać reprezentantem, ale ja mam nadzieję, że nasza kadra nigdy się tak nie stoczy i 18-latkowie nie będą tak bardzo zaniedbani, że wyprzedzą ich 19-latkowie.
Polujemy na największą perełkę w drafcie. Nie liczyłbym na więcej niż jednego potencjalnego reprezentanta - jak trafi się chociaż kandydat, to już i tak będzie pięknie. Raczej trzeba się pogodzić, że w drugiej lub trzeciej rundzie nie trafimy reprezentanta, raczej coś dla klubu ewentualnie na handel.

No więc przejdźmy do samej strategii.

Krok 0.
Nie robimy nic w początkowych tygodniach sezonu (nie wydajemy punktów) aż dopóki nie pojawią się te dwie opcje za 10 punktów. Ma to miejsce gdzieś w połowie sezonu.

Krok 1.
Bierzemy rozpoznanie wstępne (kosztuje nas to 10 punktów). Dzięki temu znamy wzrost i wiek wszystkich zawodników.

Krok 2.
Liczymy ilu mamy 18-latków wśród zawodników, którzy mają 1 i 2 szare piłeczki (tych zawodników chyba zawsze jest 19-stu, ale w różnym układzie wiekowym).
a) Gdyby wśród nich było 10 lub więcej 18-latków, to nie ma się co zastanawiać, tylko trzeba brać pokaz grupy. Bo odkrywanie pojedynczo kosztowałoby punkt za każdego (a tutaj odkrywamy jeszcze sobie gratis trochę 19-latków).
b) Jeśli będzie 8-9 18-latków, to chyba też lepiej wziąć pokaz grupy (co prawda wydamy na 18-latków 10 punktów zamiast 8-9, ale za 1-2 punkty odsłonimy sobie 10-11 19-latków, co też może się przydać w drugiej lub trzeciej rundzie draftu. Jeśłi jednak ktoś chce grać super agresywnie w drafcie to mógłby odpuścić pokaz grupy i skupić się tylko na 18-latkach.
c) Jeśli będzie 5 lub mniej 18-latków to nie brałbym pokazu grupy. Lepiej skautować tych 18-latków pojedynczo a zaoszczędzone punkty przeznaczyć na poznanie potencjału większej liczby 18-latków (może starczy na 3-piłkowców).
d) Jeśli będzie 6-7 18-latków w "grupie przewidzianej do pokazu" (1 lub 2 szare) to nie wiem co jest lepsze, musicie zadecydować sami.

Krok 3.
Skautujemy wszystkich 18-latków (kosztuje nas to jeden punkt za każdego zawodnika). Najlepiej chyba skautować od góry.
W ten sposób znamy ocenę gwiazdkową wszystkich 18-latków.

Krok 4.
Testujemy (dwa punkty) wszystkich 18-latków z oceną 5-gwiazdkową.
Testujemy wszystkich 18-latków z oceną 4-gwiazdkową.
Gdyby jeszcze zostały jakieś punkty, no to można testować albo 18-latków z oceną 3 gwiazdkową ewentualnie 19-latków z oceną 5-gwiazdkową (nie szarą tylko pomarańczową - ci, którzy trafili nam się w pokazie grupy).



Last edited by B.B.King at 04/02/2011 08:00:02

Krok 5.
Ustalamy kolejność. Proponuję taką (od góry):

lat	szare	ocena	poten	uwagi
		gwiaz.	cjał
-------------------------------------
18	-	5	5	
18	-	4	5	
18	-	5	4	
18	-	4	4	
18	-	3	5	b)
18	-	5	3	
18	-	3	4	b)
18	-	4	3	
18	-	5	2	
19	-	5	-	
19	-	4	-	
19	5	-	-	
19	4	-	-	
19	3	-	-	
19	2	-	-	a)
19	1	-	-	a)
18	-	3	-	*)
18	-	3	3	b)
18	-	4	2	
18	-	5	1	
19	-	3	-	
18	-	4	1	
18	-	2	-	
19	-	2	-	
18	-	3	2	b)
18	-	3	1	b)
18	-	1	-	
19	-	1	-	


a) o ile nie wzięliśmy pokazu
b) jeśli starczyło punktów na testowanie 18yo 3-gwiazdkowców
*) być może to powinno być wyżej, nad 19yo, licząc na MVP+

Oznaczyłem gwiazdką taką rzeczy - być może 18-latek z trzema piłeczkami umiejętności oraz nieznanym potencjałem powinien być wyżej. Bo przecież może być tam jakiś historyk. Możliwe, trudno mi powiedzieć. Jeśli ktoś lubi ryzyko to można w ten sposób kogoś fajnego upolować. A nawet jeśli będzie miał średnio słabe skille a dobry potencjał, to może się ładnie sprzedać (bo na TL-u u młodych zawodników bardziej liczy się potencjał niż umiejętności, ludzie warują jak widzą historyka, chociaż to głupota, do II ligi nie potrzeba lepszych zawodników niż allstary).
Jednak ja zakładam, że potencjalny reprezentant raczej powinien mieć obie oceny powyżej 4. Pewnie jakiś z trzema piłeczkami też ma szanse, no ale będą one odpowiednie niższe.
Jak ktoś lubi ryzyko można przesunąć 18-latków z trzema gwiazdkami i nieznanym potencjałem ponad 19-latków. Nie jestem przekonany co jest lepsze, pewnie zależy od konkretnego przypadku i szczęścia.

Krok 6.
Ustalamy kolejność szczegółową (pomiędzy zawodnikami, którzy mają zarówno równy potencjał jak i ocenę gwiazdkową). Tutaj wg mnie trzeba działać trochę na czuja, ale można też się sugerować pewnymi prawidłowościami:
- zawodnik z oceną stopniową ze znaczkiem plusa jest lepszy niż zawodnik bez znaczka, a ten jest lepszy, niż zawodnik ze znaczkiem minusa. A więc w kolejności od najlepszego mamy A+, A, A-, B+, B, B-.
- możemy też spróbować sugerować się statystykami meczowymi. Czasem coś się da z nich wyczytać, ale to loteria. Jeśli jednak ktoś gra dużo minut, to pewnie ma lepszą kondycję niż ten, kto ma mniej. Podobnie z asystami, zbiórkami, itd. Ja się akurat tym specjalnie nie sugeruję.
- wg mnie warto sugerować się pozycją domyślną. Wydaje mi się, że najlepszy jest PG, potem PF, potem SG, potem SF a na końcu C. Nie musi się to zawsze sprawdzić, ale wg mnie jest najmniejsza szansa, że PG ma dziury, a u Centra jest największe ryzyko. Wśród SF-ów może się trafić piękny multiskill, ale może się też trafić grajek z pięcioma okropnymi skillami (PS, DV, HN, IS, BS), a nabitym JS i RB oraz trochę JR, OD, ID.
- jeśli mamy dwóch zawodników z takimi samymi ocenami to byłbym skłonny w pierwszej kolejności brać niższego. Wg mnie im mniejszy zawodnik tym większa szansa, że nie ma dziur. Natomiast uzawodników ze wzrostem 220+ to raczej na 90% mamy czarną górę ;-)
- byłbym skłonny zaryzykować przesunąć wyżej różnych dziwolągów. A więc zawodnika z domyślną PG i dużym wzrostem lub C z niskim wzrostem. Taki układ oznacza, że być może boki ma już gotowe ;-) I wystarczy trenować skille główne i mamy pięknego multiskilla ;-) A może się trafi kandydat na odwróconego (rozmarzyłem się) ;-)

Last edited by B.B.King at 04/02/2011 08:08:39

Nie do końca ściema. Owszem może się zdarzyć, że gracz z 1 szarą piłeczką będzie miał 5 w rzeczywistości, ale przynajmniej u mnie większość 5-4 piłeczkowców jest właśnie tam gdzie mieli podobnie w szarych. Dlatego zakładam, że większe prawdopodobieństwo trafienia dobrego gracza jest tam gdzie jest wyższa ilość szarych piłeczek.
Co do poradnika to super sprawa, szczególnie dla nowych graczy ale lepiej jakbyś to przerzucił B.B.King do nowego wątku, żeby nie zaginęło tak jak wiele innych pożytecznych informacji.

Szare piłeczki to jakaś zmyła , sezon temu osobnie skautowałem gracza z 2 szarymi a się okazał 5gwiazdkowym 18-latkiem.

Wg mnie może występować jakieś minimalne prawdopodobieństwo, że pięć szarych oznacza lepszego zawodnika niż jedna szara. A zresztą - skoro nie wiemy nic o tych zawodnikach, to można totalnie ich pomieszać lub zdać się na tą minimalną szansę. Z lenistwa lepsze jest to drugie (bo wtedy nie trzeba nic robić).
Poza tym pod tymi szarymi piłeczkami może się też kryć potencjał. Więc jeśli zawodnik ma więcej piłeczek umiejętności to ma mniej potencjału? Czyli że te szare piłeczki to by było:
(umiejętności + potencjał)/2 + losowy okłamywacz dodający lub odejmujący szare piłeczki.
Tak czy inaczej to jest ślepy los, licząc, że może w drugiej lub trzeciej rundzie wpadnie coś średniego. Ważne, żeby tych najgorszych przesunąć poniżej tych szarych. Bo jak ktoś ma 1 piłeczkę umiejętności to wiadomo, że jest słabiak. A jak ktoś ma szare piłeczki to może być słaby lub może być dobry, skoro jest więc szansa, to stawiamy na tą szansę.

Last edited by B.B.King at 04/01/2011 16:57:09

. No bo przykład - w jednym tygodniu daję 10k (2 punkty) a w drugim 40k (4 punkty). A więc za 50k mam 6 punktów. Tymczasem gdybym zamiast tego dawał przez te dwa tygodnie cały czas 20k (3 punkty) to bym miał 6 punktów za 40k. A więc oszczędzam dziesięć patyków.

10 000 to na waciki akurat :))

Co do poradnika to super sprawa, szczególnie dla nowych graczy ale lepiej jakbyś to przerzucił B.B.King do nowego wątku, żeby nie zaginęło tak jak wiele innych pożytecznych informacji.

Ale ja chcę, żeby ludzie czytali właśnie ten wątek, a nie inne ;-)
Można dawać linka, można kopiować, modyfikować, tworzyć w oparciu (creative commons).

Ale jakby ktoś przez pół sezonu dawał 10k a potem przez drugie pół 40k, to traci już 70k w skali sezonu. A przy obecnych cenach to już jest taka kwota, że dokładasz drugie tyle, i masz głębokiego rezerwowego na drugą ligę, wspomagającego w PP.
Zresztą to był tylko przykład.
W skrajnym wypadku gdyby ktoś przez pół sezonu dawał zero a potem nagle wpadłby na pomysł, żeby przez drugie pół sezonu dawać 40k to kupi 28 punktów za 280k. Tymczasem gdyby od początku wydawał 10k przez cały sezon, to też by miał 28 punktów, ale 140k w kieszeni (połowę poprzedniej kwoty).

Wiesiek na TL (6927812).
Dawać go do Polski!
;)

Własnie chciałem napisać :)