A ja jestem dobrej myśli, chociaż każdy mecz dla nas będzie bardzo trudny. Przygotowania nasi koszykarze zaczęli około 10 dni później niż zazwyczaj o tej porze każdego roku. Podobno to celowy zabieg, żeby optymalna forma pojawiła się właśnie na mecze grupowe, a nie wcześniej i właśnie stąd słabsze mecze w Pradze i Hamburgu. Trener Taylor już wcześniej udowodnił, że zna się na fachu i mam nadzieję, że i tym razem nie pomylił się z rozplanowaniem tego wszystkiego.
A co do Lampego, wolę Kuliga któremu się chce grać, niż kogoś kto byłby tam z niejakiego przymusu. Ale osobiście nie potrafię sobie wyobrazić jak można zrezygnować z gry w kadrze, przecież to reprezentowanie kraju.
Ciekaw jestem wyboru 12 meczowej - młody Kolenda czy doświadczony Łączyński. Jak myślicie ?