No i koniec. Sezon 62 zamknięty. Zgodnie z przewidywaniami wyszedłem z IV ligi z idealnym bilansem. Mieliśmy w tym sezonie emocjonujące mecze, mrożące krew w żyłach pojedynki, wyścig zbrojeń na linii The Cavy Squad - Amator Kiełpino... Jednym zdaniem - działo się :)
Teraz czas, żebym opowiedział o swoim planie na najbliższe miesiące.
Po pierwsze - zdaję sobie sprawę, że absolutnie nie jestem gotowy na wyrównaną walkę w III lidze. Będę więc budował teraz skład na sezon 64, który spędzę w IV lidze. Do tego zakupię mocnego PG/SG oraz gdzieś w połowie sezonu jakiegoś podkoszowego. Nie zamierzam podniecać się na mecze III ligi, lecz będę spokojnie dokonywał wzmocnień. Niestety, wyleci z drużyny kilku graczy. Nie wszyscy nadążają z tempem rozwoju drużyny. W połowie sezonu, co będzie szczególnie bolesne - najprawdopodobniej sprzedam swego najlepszego gracza - Loepera. Stary mistrz ma już 38 lat, więc umiejętności będą mu leciały na łeb na szyję...
Po drugie - rozbudowa hali. Chcę mieć co najmniej 9500 miejsc pod koniec sezonu. Muszę z czegoś wypłacać pensje :)
Po trzecie - ostry trening dla młodych :) Mam teraz 2 młodych, rozwojowych graczy, którymi będę cisnął w sparingach i pucharze, a w lidze będę miał 8-9 mocnych graczy wytrenowanych.
Po czwarte - draft, draft, drafcik, draftunio. Cały ub. sezon ładowałem punkty skautowania, jeszcze teraz trochę dołożę i liczę na jakąś cukróweczkę :). Za sezon zacznie powoli kończyć się trening obecnych młodych, a w pomiędzyczasie będę trenował juniorów.
Po realizacji tych 4 punktów liczę na to, że zbuduję silną, szybko rozwijającą się IV-ligową drużynę, którą zacznę szykować do wyemigrowania i stałego osiedlenia się na terytorium III ligi - ale to na dłuższą metę :)
Czy mój plan jest dobry? - Okaże się. Zostawiam go tutaj, żeby inni (a także ja w przyszłości) mogli wyciągnąć z niego wnioski w zależności od tego, czy zadziała czy nie :)
Powodzenia w przyszłym sezonie!
-Hubsoniusz