Tomek, trzeba przyznać imponująco zawalczyłeś o pozostanie w PLK. Przez długi czas byłeś pod kreską, a mimo to ciągle utrzymywałeś spokój (żadnych gwałtownych ruchów) i zafiniszowałeś koncertowo. Gratulacje!
Murry (lider średniej pkt. w PLK) na TLu...Szczerze? trochę rozczarowuje;-)...ale tym większe brawa, że potrafiłeś go świetnie wkomponować i wykorzystać.