Ehh, poświęciłem łatwą wygraną w lidzę, dla pucharu, w którym prawdopodobnie wygrałbym ławką.. Cóż bywa :), porażka w ostatnich 4 sekundach meczu, mecz rozegrany 4 zawodnikami. Coś dużo tych 4 :D. Kompletnie olałem przeciwnika i wystawiłem ławkę, byłem jednak pewien, że center rezerwowy jest już w dobrej dyspozycji i spokojnie rozegra mecz, jednak okazało się, że się myliłem i nadal ma kontuzje i to chyba zaważyło o wyniku. Teraz za to muszę wygrać w pucharze, aby ten mecz nie poszedł na marne :]. Na więcej potknięć nie mogę sobie pozwolić, także nie liczcie już na łatwe wygrane koledzy z Big 8, ale na wygrane po ciężkiej walce :). Łęczyca ponownie mi odskakuje na oczko, będzie trzeba nadrabiać, ale to po pucharku, bo ten jest wyjątkowo szczęśliwy jak narazie dla mnie :D.
Po pierwszej kolejce rywalizacji niebiesko-czerwonej 4:4 :). Do tego sensacja kolejki, zespół Cabelleros5 pokonał niepokonane do tej pory Byki, gratulacje! Zespół Kszatrij Zielona Góra również niespodziewanie odniósł porażke, po krótkiej analizie wnioskuje, że doszło do tego w identyczny sposób jak w moim przypadku ;p. Mecze, aż dwukrotnie kończyły się po dogrywce, tak więc poziom meczy był na całkiem wysokim poziomie.
Uff, ale się rozpisałem. Pozdrawiam :).