Wygląda bardzo fajnie, poza tym, że jego pensja jak dla mnie go dyskwalifikuje ;)
Co do ligi, to będzie się wiele działo, a teraz jeszcze się zorientowałem, że trafiłeś z taktyką i Heat bez Anasagastiego to nie ten sam kaliber rywala. Na chwilę obecną masz papiery nawet na lidera po fazie zasadniczej...
Już niecierpliwie się na sobotnie starcie :)