No to chyba czas by jakieś małe podsumowanko po tych czterech kolejkach zrobić. Po pierwsze, otrzeźwiłem się z początkowego szoku i zaczyna mnie cieszyć awans do tej ligi, bo tak ciekaw rozstrzygnięć w poszczególnych meczach to jeszcze nie byłem:) Nie byłem też do tej pory tak zdezorientowany jeśli chodzi o siły poszczególnych drużyn i nie ma szans na wskazywanie faworytów, przynajmniej tych z największą liczbą zwycięstw po sezonie regularnym:) Dużo rzeczy pewnie się jeszcze zmieni, a przyczyn jest przynajmniej 4:
1. Składy części drużyn nie są jakoś szczególnie głębokie i jedna, dwie kontuzje mogą rozłożyć zespół
2. Puchar tak naprawdę dopiero się zaczyna i trzeba będzie coś odpuścić albo dobrze kombinować
3. W części drużyn pewnie szykują się jakieś transfery, bo (przynajmniej patrząc na pensje) grają poniżej tego, co można by zakładać
4. Średni bilans finansowy ligi coś jakby deko ujemny, może ktoś coś przytnie:)
Pozdro