Ja też gratuluję Darko. Kolejny raz pokazał kto tu jest najlepszy.
Dla mnie to był trudny sezon, gdzie poszedłem mocno po bandzie i balansowałem na cienkiej linii. Najpierw ledwo się doczołgałem do baraży, a potem mój ostatni zakup i jednocześnie teoretycznie najlepszy zawodnik od razu w pierwszym meczu baraży się połamał. Koniec jednak był szczęśliwy. W przyszłym sezonie mam zamiar nieco oszczędzić sobie tego typu "emocji".