BuzzerBeater Forums

No jasne, teraz łatwo pisać co można było zrobić lepiej ale ja po nikim nie jadę. Myślę, że ta dyskusja jest cenna bo nasze sugestie czy spostrzeżenia mogą się przydać obecnemu selekcjonerowi i następnym.

Ta to typiszcze z u21 napewno wszystko notuje...

Co do wyniku Panowie, poziom sie wyrownuje. Nie mamy takiej przewagi nad reszta stawki jak 2-3 sezony temu. Dzis nie wystarczy zagrac LI, LP wkleic laseczki i cieszysc sie z wygranej, czasy sie zmienily (pozdro Kazno B) ).

Osobiscie uwazam ze trend wyrownywania sie poziomu reprezentacji jest ok i selekcjoner poza umiejetnosciami bedzie potrzebowal rowniez duzo szczescia, a ze czasem go zabraknie coz zdarza sie.

Dlatego apelowalbym za wczasu o nie wylewanie wiadra pomyj na glowe selekcjonerow doroslej kadry w przypadku braku sukcesow.

Przeczytawszy ostatnie 10 postów strasznie się ucieszyłem bo wreszcie kilka osób napisało swoje spostrzeżenia, naprawdę tego mi brakowało i to od razu też powoduje że reprezentacja ci ja również czuje się silniejsza
Może jest tak jak Yoker napisał " pożar w reprezentacji?" to doprowadziło do tego że coś się ruszyło, ale kilka dni po porażce naprawdę byłem załamany, czekałem na gromy a tutaj prawie nic jestem rozczarowany chciałem stać pod ścianą, pod ostrzałem pytań a tu była cisza
Już opisuje jak ja sobie kombinowałem mecz z Chile
- u nas kłopoty pod koszem, jest szansa że przeciwnik pomyśli że możemy zagrać inną taktyką, liczyłem na brak obstawienia - efekt jak wszyscy wiedzą fatalny
- hala gospodarza - ja wiadomo to naprawdę duża przewaga (sam kozlika pokonałem na początku sezonu u siebie w meczu PLK a w końcu to miszcz
- zagadką dla mnie jest nastawienie na meczu Chile-Ghana ale jak sądzę obopólny luz, wszak Ghanie tak samo jak i Tajwanowi, wiedząc że nie awansują, potrzebny był ent na PP dopiero teraz to wiem
Czyli jednym słowem nie mieliśmy prawa wygrać

porażka leży na moich ramionach i na żadnych innych
to ja dokonywałem wyborów i mogę potwierdzić że zdecydowanie doświadczenie w prowadzeniu kadry ma znaczenie
dlatego nie zagłosuje na nikogo nowego w przyszłych wyborach o ile nie przedstawi mi swojej prawdziwej wiedzy na temat działania NT
ja niestety miałem tutaj braki i dopiero teraz sie np dowiaduje jak funkcjonuje PP i że startujemy z dwoma L i entem po motsie
oczywiście zrobie wszystko aby dojść jak najwyżej i sróbuje zapewnić nam gospodarza, to mogłoby trochę zdjąć ze mnie ten ciężar porażki

Ja wiedziałam :P ale nie będę startowała :)

Idąc dalej chciałbym też przedstawić stan NT na dziś
pisząc o braku podkoszowych popełniłem spory błąd, to obwodowych nam brakuje i tu będzie dziura
P.Wieś już stracił skil
LeBron lada moment i zapewne patrząc to będzie 2 w ID
Leśny już musiał sie pożegnać
Kozaczuk lada moment
nie wygląda to optymistycznie

Alicja a może?
mnie masz całego za

GDP to jest loteria dlatego tego nie kwalifikuję w kategorii błędu...

Ewidentnym błędem według mnie był normal z Taiwanem. Do tego meczu byliśmy po jednym Tie, a więc przystępowaliśmy z entem pewnie 6. Po kolejnym Tie byłby pewnie 8. Natomiast zagraliśmy normala, a więc spadł na 5. Według tego co liczę to do meczu z Chile przystąpiliśmy z entem 5 na ich 8. To spora strata. Zdecydowanie większa niż tak która wynikała z typowania GDP, które wyszło na korzyść Chile.

Owszem mogliśmy dostać CT z Taiwanem. Ryzyko takie zawsze jest. Dlatego baraże są trudne. No ale biorąc pod uwagę, że Chile jest gospodarzem i ma przewagę parkietu mimo wszystko powinniśmy dać TiE bo z Chile po normalu wydaje się byłoby trudniej niż z Taiwanem Tie vs CT.

Usciślam, do meczu z Chile przystępowaliśmy z entem 6
ale oczywiście że podstawowym i pewnie jedynym ważnym był normal z tajwanem
uważam że nasza ekipa nawet bez Fili i Gorzela przy równym encie by ich pokonała
ale sie niestety nie udało

lotto też jest równe dla wszystkich, ale jeden wygrywa drugi nie i nie zalezy to ani od umiejetności, ani doświadczenia, ani żadnej sprawiedliwości to nie ma, to tylko szczęście,
i tak samo z GDP, zależy od szczęścia więc ciężej teraz narzekać na selekcjonera skoro ten miał pecha
jak sam się przyznał to nie tylko pech, ale moim zdaniem nawet z wyższym entem by przegrał
no chyba że zagrałby taktyką obwodową, ale to byłoby tylko szczęście, a nie "dobre prowadzenie reprezentacji"

Takie tłumaczenie zupełnie do mnie nie trafia... niby dlaczego granie taktyką obwodową nazywasz szczęściem?
Ogólnie rzecz ujmując, Polska tak samo jak Twoja drużyna stała się przewidywalna i jedynym silnym pkt jest granie pod kosz. Zagranie czegokolwiek innego z podobnej klasy drużyną, kończy się w większości przypadków porażką.

Rozmawiają znawcy ale wtrącę jedno pytanie:-))...co to jest te GDP?:-)))

Gry drużyny przewidzenie. ;)