Dziękuję bardzo, szczerze mówiąc przez 75% sezonu czułem, że na Ciebie trafię i chciałem koniecznie uniknąć (jak ognia) grania z kąśliwymi Szerszeniami. Od początku czułem też, że to będzie mordęga. I oczywiście: dwie kontuzje, z tego jedna meczowa (w game 2 i game 3) i taktyczne szachy z Twojej strony.
Moim celem było zajęcie 4 miejsca (nie po to, żeby rzucać wyzwanie Selekcjonerowi, tylko dla bezpieczeństwa: mógłbym sobie spokojnie polecieć pod topór w pierwszej rundzie, jeszcze ryzykancko próbując zaskoczyć z nikłym prawdopodobieństwem sukcesu), a gdyby okazało się to niemożliwe interesowało mnie też 5-te miejsce, bo nie wierzyłem, że będziesz przedostatni.
Niestety, szerszeniowa "olewka" ligi na rzecz Pucharu Polski (w którym grałeś strasznie długo) tym zaowocowała - przedostatnią pozycją w konferencji. W rezultacie tak naprawdę zmierzyły się dwa zespoły, które zasługiwały na utrzymanie. Grając pełną parą w lidze, na pewno byłbyś wyżej.
Byłeś bardzo trudnym, niewygodnym przeciwnikiem. Wracaj szybko do PLK, bo tu jest Twój dom:).
PS To mój kolejny baraż-horror po konfrontacji z Warsaw Predators (kilka sezonów temu), który "na chama" nakupił zawodników przed barażami, ewidentnie dokładając do interesu. Byleby tylko na siłę utrzymać się. Mocno zaryzykował, chcąc się za wszelką cenę zostać w PLK. U siebie ledwo wygrałem po dogrywce, a na wyjeździe jednym punktem, a on za chwilę "zbociał". Także czasami lepiej "lecieć" na własnych warunkach. Ale z drugiej strony, można i próbować do końca - najwyżej dorzuci się jeden sezon "tanku" więcej i już.
Last edited by Bolesław III Krzywousty at 12/18/2024 5:03:15 AM
1. Wszystko jest trudne, dopóki nie stanie się proste. 2. Sens jest dokładnie tam, gdzie go szukasz. 3. Granice naszego języka są granicami naszego świata.